Małgorzata Gośniowska-Kola w dniu rocznicy wybuchu II Wojny Światowej, oddała hołd wszystkim ofiarom tego najbardziej tragicznego konfliktu w dziejach ludzkości. Jak wielu Polaków, również i rodzina Gośniowskiej-Koli została dotknięta tragedią wojny. Na Kresach II RP i w Hucie Pieniackiej zginęli dziadkowie Małgorzaty Gośniowskiej-Koli, jak również rodzeństwo jej matki i ojca.
„Wspominamy ich wszystkich, nie tylko jako członków naszych rodzin, ale jako bohaterów narodowych, którzy stracili życie 'za to, że byli Polakami’. Nasza pamięć o nich jest czymś, co nas jednoczy jako naród i co musimy przekazać kolejnym pokoleniom,” mówi Małgorzata Gośniowska-Kola.
Spotkania na Najwyższych Szczeblach
W tym kontekście, Małgorzata Gośniowska-Kola, nie ogranicza się jedynie do osobistej pamięci i hołdu. Ostatni tydzień był dla niej czasem intensywnych spotkań na najwyższym poziomie, które miały na celu nie tylko upamiętnienie ofiar, ale również rozmowy o przyszłości i polityce międzynarodowej.
Gośniowska-Kola spotkała się w Kancelarii Prezydenta RP z Marcinem Przydaczem – Sekretarzem Stanu w Kancelarii Prezydenta RP, Szefem Biura Polityki Międzynarodowej, oraz Piotrem Ćwikiem, Szefem Biura Polityki Międzynarodowej. Ponadto, miała okazję rozmawiać z Prezesem Instytutu Pamięci Narodowej, Karolem Nawrockim.
„Pamiętajmy!”
Kumulacja tych wydarzeń pokazuje, jak aktywnie Małgorzata Gośniowska-Kola angażuje się w kształtowanie polityki opartej na pamięci historycznej i dążeniu do prawdy.
„Rozmowy, które odbyły się w tym tygodniu, są dowodem na to, że pamięć i historia są nierozerwalnie związane z naszą przyszłością. Pamiętajmy o tym, zwłaszcza w dniu, który dla każdego Polaka jest dniem głębokiej refleksji,” podsumowuje Gośniowska-Koli.